Derweze to mała wioska w Turkmenistanie położona na pustyni Kara-kum. Chociaż zamieszkuje ją mniej niż 350 mieszkańców, to z pewnością jest to najpopularniejsze miejsce w tym rejonie. Dlaczego? W 1971 roku radzieccy geologowie popełnili błąd. Przez przypadek doprowadzili do powstania tzw. Bramy do piekła.
Przez miejscowych nazywana jest "Wrotami Piekieł". Krater widoczny jest z odległości kilku kilometrów, zwłaszcza nocą. Stał się lokalną atrakcją turystyczną, do której organizowane są wycieczki z noclegiem na pobliskim kempingu. W 2004 roku wioska została zlikwidowana na rozkaz ówczesnego prezydenta Saparmurata Nijazowa. Powód był dość prozaiczny - podobno była "nieprzyjemnym widokiem dla turystów". Jednak rozkaz nie został wykonany do końca. Obecnie wioska jest zamieszkana przez około 350 członków turkmeńskiego plemienia Teke, które prowadzi półkoczowniczy tryb życia. Do dziś nie wiadomo jaka będzie przyszłość "Piekielnych Wrót". W kwietniu 2010 roku prezydent Turkmenistanu, Kurbankuły Berdymuchammedow pojechał do Derweze, żeby zobaczyć ''bramę'' i zdecydować o jej dalszych losach. Po jego wizycie stwierdzono, że zapadlisko należy ugasić i zamknąć, aby zmniejszyć jego oddziaływanie na środowisko i nie marnotrawić zasobów naturalnych Turkmenistanu.
Na szczęście dla turystów, którzy chętnie odwiedzają ''bramę do piekła'' na miejscu nie widać, żeby ktoś podjął zdecydowane działania, mające na celu uszczelnienie zapadliska
ZOBACZ TEŻ: 10 miejsc niedostępnych dla turystów